Ocalić syna nie może, to oczywiste. Nie cofnie jego czynów, nie zmieni predyspozycji, nie uchroni go przed sprawiedliwością. Jak więc zdoła mu pomóc? Co musi zrobić, by go uratować?
Niesamowita historia opowiadająca o prawdziwej tragedii, pozwalająca spojrzeć na sprawę okiem matki, która według świata "urodziła potwora". Utkana z emocji, bólu i wszelkich form cierpienia opowieść zadaje ważne pytania, które na długo po zamknięciu książki wybrzmiewać będą w umyśle. Rola matki jest pierwszoplanowa. To ona na każdym kroku stara się stanąć w obronie. Pytanie brzmi, jak może to robić skoro prócz syna ma też córeczkę, dokładnie w wieku "tamtych dziewczynek".
Efektem domina sypie się wszystko. Psychika klęka, hormony buzują, rodzina właściwie się rozpada, uruchamiają się mechanizmy obronne. Najbliżsi stają się zagrożeniem. Nie rozgrywa się jeden dramat. Jest ich mnóstwo.
Niektóre wydarzenia całkowicie zmieniają spojrzenie na historię. Nie ma w niej łatwych decyzji ani dobrych rozwiązań. Cała fabuła opiera się na wybieraniu mniejszego zła. Niestety, zwykle do głosu dochodzi naiwność, lub ludzka próba oszukania samego siebie.
Tę historię się przeżywa. Ta treść zwyczajnie boli.
Poprzednia książka autorki - Idealne dziecko, szybko stała się bestsellerem, który wzbudził nie tylko zainteresowanie, ale i przede wszystkim emocje. To dzieło wydaje się być jeszcze mocniejsze. Trudne, ciężkie i krzywdzące.
OCALIĆ SYNA
LUCINDA BERRY
WYDAWNICTWO FILIA
STRON: 360
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz