Jak cienka jest granica pomiędzy przyjaźnią, a miłością? Czy potencjalnie śmiertelnie chory człowiek ma moralne prawo do obarczania innych swoim cierpieniem i skazywania ich na przeżywanie bólu i straty? Czy może pozwolić sobie na podjęcie egoistycznej próby łapania strzępków normalności, jeśli tym samym najpewniej zburzy cudzą przyszłość? Niezwykle przejmująca i emocjonalna walka serca z rozumem, strachu z namiętnością i życia ze śmiercią. Obraz wszelkich odcieni miłości, lęku i radzenia sobie z tym, co przynosi niesprawiedliwy los. Dowód na to, że Życie jest zbyt krótkie, by tracić czas na niedobre wino, kiepskie relacje i ciemne myśli.
Dwoje młodych, nieszczęśliwych ludzi sukcesu. Zawodowe osiągnięcia, finansowe zaplecze i przede wszystkim połączenie intrygującego wnętrza z atrakcyjnym "opakowaniem" powinny przełożyć się na życiowy spokój, radość i spełnienie. Oboje jednak dobrze znają smak smutku, strachu i osamotnienia. Wpadając w wir pracy starają się zgubić ciemne chmury, które przysłaniają im obraz przyszłości. Jednak dopiero, gdy przypadkiem wchodzą sobie w drogę zaczynają dostrzegać rzeczywiste prześwity radości na swym prywatnym niebie. Wszelkie znaki wskazują na to, że w gąszczu tragicznych zdarzeń odnajdują bratnią duszę. Umawiają się jednak na czystą przyjaźń - niepodszytą wizją długiego wspólnego życia i namiętnego związku. Oboje pragną złamania danej sobie obietnicy, a jednak każdy krok w przód - w stronę założenia rodziny - powoduje gwałtowne wycofanie się. Dlaczego?
Vanessa codziennie budzi się i zasypia z poczuciem, iż właśnie ten dzień może okazać się początkiem smutnego odliczania. Choroba od lat stoi za jej plecami rzucając cień na życiową ścieżkę. Odbiera jej bliskich, zabiera nadzieję, zagarnia dla siebie normalność i wszelkie plany. Obarcza ją nadludzkim strachem, poczuciem straty i obowiązku. Młoda kobieta zna zarówno smak żałoby, jak i ma możliwość obserwowania różnych form wynikającego z niej cierpienia. Nie chce więc, by ktoś pokochał ją tylko po to, by po paru cudownych miesiącach pożegnać się na zawsze. Nie chce, by ukochana osoba obserwowała jej proces nieuchronnego gaśnięcia, tym bardziej, że podjęła decyzję o niepodejmowaniu walki z ALS. Doskonale wie, że stwardnienie zanikowe boczne to przeciwnik, którego nie może pokonać ani medycyna, ani wiara, ani - tym bardziej - szczera miłość.
ABBY JIMENEZ ma tendencje do łączenia gorących uczuć z zimną prozą życia. Obarcza bohaterów zarówno chorobami, jak i marzeniami, a następnie obserwuje proces ich wewnętrznej walki. Tworzy historie pełne bólu, strachu i cierpienia, ale przeplata całość flirtem, grą słów i budowaniem napięcia. Każda z wykreowanych przez nią par obdarzona jest inteligencją, poczuciem humoru i niezwykle ciepłym sercem. Z powieści bije magnetyzm. Treść wsiąka w czytelnika i zostaje w nim na zawsze. Jimenez bawi, wzrusza i pozostawia sporo miejsca na refleksję. Każda jej powieść przynosi swoistą lekcję życia. Tym razem Autorka wyraźnie podkreśla, że życie jest zbyt krótkie. Ma rację!
Uwielbiam tę serię i pióro Pisarki. To jedna z najcenniejszych perełek, jakie ostatnio pojawiły się na rynku wydawniczym. Wydawnictwo Muza trzyma naprawdę wysoki poziom.
ŻYCIE JEST ZBYT KRÓTKIE
ABBY JIMENEZ
WYDAWNICTWO MUZA
ROK: 2021
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz