LECZENIE POPRZEZ ŻYWIENIE - wiosna w sercu psa?

Robi się ciepło, dni są coraz dłuższe, a to sprzyja spacerom, wypadom do lasu czy gonitwie po łąkach. Każdy pies musi się przecież wybiegać, wyspacerować, wyniuchać, co w trawie piszczy i który psi kolega już odwiedził teren. Trudno więc psu zabronić korzystania z uroków lata i pięknej aury. Pamiętajmy jednak o niebezpieczeństwach, które czyhają na naszych podopiecznych.

KLESZCZE I CHOROBY ODKLESZCZOWE

Gdy tylko podnosi się temperatura, zagrożenie kleszczami wzrasta. Największy wysyp kleszczy notuje się w maju i we wrześniu. Pamiętajmy więc o zabezpieczeniu psów przed kleszczami - wybór olbrzymi.

PCHŁY 

Biegając po trawnikach, łąkach i kontaktując się z innymi zwierzętami, nasi podopieczni narażeni są na nieproszonych lokatorów, którzy nie tylko sprawiają psom i kotom dyskomfort i ból (apzs) jak również infekują pasożytami wewnętrznymi.

JAD OWADÓW BŁONKOSKRZYDŁYCH

Jeśli Wasz pupil jest uczulony (odczyn po użądleniu, silny obrzęk, wstrząs anafilaktyczny) na użądlenia pszczół, szerszeni, os, trzmieli lub podejrzewacie, że może być uczulony, zaopatrzcie się w adrenalinę (pen), poradźcie się Waszego lekarza weterynarii jak reagować w przypadku użądlenia. Wstrząs u psa/kota rozwija się bardzo szybko i tylko natychmiastowa pomoc farmakologiczna i lekarska może uratować zwierzęciu życie. Reagujcie, gdy tylko zauważycie niepokojące objawy, nie czekajcie, że samo przejdzie, natychmiast szukajcie pomocy ale zachowajcie spokój i opanowanie.

JAD ŻMII

Ukąszenie przez żmiję zygzakowatą (jedyny jadowity gad w Polsce) może stanowić dla naszego psa zagrożenie życia, gdyż porcja jadu jaka dostaje się do organizmu psa w stosunku do jego wagi ciała może być zabójcza. Co prawda, nie każde ukąszenie równa się zatruciu organizmu jadem, zależne jest m.in. ilości ukąszeń, od pory roku a więc aktywności fizjologicznej żmii (ilość jadu) jak również miejsca ukąszenia, niemniej, przy każdym ukąszeniu żmii powinno być bardzo szybkie wdrożenie leczenia, najlepiej w ciągu 4 godzin. Nie podjęcie leczenia w pierwszej dobie zwykle prowadzi do zgonu. Idąc więc z naszymi pupilami na spacer w lesie, na łąkach, nad rzeką, szczególnie na terenach Bieszczad, Beskid Niski i Pomorze a więc w terenach naturalnego bytowania żmij, pamiętajmy, aby nie pozwolić psom polować na gady, nie puszczać psa luzem a w przypadku gdy dojdzie do ukąszenia, natychmiast szukajmy pomocy lekarsko-weterynaryjnej.

ŻYWIENIE

Robi się coraz cieplej, zapotrzebowanie kaloryczne u psów spada, więc powoli zmniejszamy ilość podawanej karmy. 

W przypadku Missi nie udało się zejść do 2 karmień na dobę, Missi po zjedzeniu większej porcji zaczęła wymiotować, miała obolały brzuszek i wzdęcia, tak więc wróciliśmy do stałego modelu karmienia czyli 3 posiłki w ciągu dnia ale nieznacznie zmniejszamy ilość karmy obniżając tym samym ilość podawanych kalorii.

Jak już wielokrotnie pisałam, karma Forza 10 intestinal active sprawdza się doskonale:

PROBLEMY GASTRYCZNE
 sporadyczne, występowały tylko wtedy, gdy próbowaliśmy zejść na 2 karmienia i zwiększyliśmy porcje podawanej karmy, przy karmieniu 3 razy dziennie wszystko w porządku czyli brak wzdęć, gazów, obstrukcji, biegunek, wymiotów

SKÓRA, SIERŚĆ
bez najmniejszych zmian patologicznych, pięknie wysycona, niesamowicie gęsta a więc doskonale odżywiona

USZY

czyste, bez wydzielin, bez zapachu

OCZY

czyste, niełzawiące,

STOLCE

prawidłowe, niezmiennie małe,

ZACHOWANIE

jak na boksera przystało, wieczne dziecko, totalne ADHD i co nas bardzo zaskoczyło, Missi jest nie tylko mniej nerwowa ale łatwiej i szybciej nawiązuje kontakty. Gość w domu nie jest już dla niej intruzem, którego należy obszczekać i przepędzić. Karma Forza 10 intestinal active wpływa też pozytywnie na stan emocjonalny psa. Rodzi się więc pytanie, czy dzieje się tak za sprawą składu (ziołowe granulki) czy jest to efekt poprawy stanu fizycznego a co za tym idzie również psychicznego.

Reasumując, Forza 10 intestinal active to gwarancja nie tylko dobrego odżywienia i doskonałego stanu fizycznego psa ale również balsam na psychikę.