środa, 14 lipca 2021

URATOWAĆ DZIECKO - SARAH A. DENZIL


Dzieliła ich osiedlowa ulica, na której ciszę nagle przerwał krzyk i płacz. Dzieliło ich wszystko. Dwie rodziny, dwie tajemnice skryte za zamkniętymi drzwiami i podejrzliwy wzrok w oknach, po obu stronach drogi. Ból i samotność wydostają się z domu i oblepiają smutkiem sąsiadów. Przeszłość nie odpuszcza. Tak naprawdę niejedno dziecko cierpi.

Życie Hannah sprowadza się do zapijania żalu. Zamknięta w ciasnym kokonie osobistej tragedii kobieta właściwie nie wychodzi z domu. Boi się. Boi się świata, który ją skrzywdził. Część niej przepełnia zupełnie inny lęk - lęk przed tym, że to ona kolejny raz kogoś zrani. Kieruje nią obsesja, którą skrupulatnie stara się ukryć. Zupełnie tak samo, jak swoją trudną historię. Patrząc przez okno stara się uciec od smutnej codzienności, i obrazów z przeszłości, które uporczywie wracają, powodując paraliż. Wyrzuty sumienia trawią ją od środka. Właśnie dlatego nie może odpuścić.

Jej walka (także ze sobą) rozpoczyna się w momencie, gdy dom na wprost niej zajmuje rodzina z nastoletnią córką. Od początku czuć fałsz relacji, która łączy młodych ludzi z naprzeciwka. Dziecko wydaje się smutne i wyobcowane. A może właśnie takie są dzieci w tym wieku? Przecież Hannah teoretycznie tego nie wie. Pewność zyskuje dopiero, gdy widzi jak dziewczynka przykłada do szyby kartkę z prośbą o pomoc. Patrzy prosto na Hannah. Liczy, że ta równie smutna i cicha kobieta usłyszy jej nieme wołanie. Co tak naprawdę się dzieje? Kto rzeczywiście potrzebuje pomocy? 

Uratować dziecko, to powieść przepełniona bólem istnienia. Świat bohaterów sypie się, drży w fasadach. W każdym z nich drzemie niewinne dziecko, które potrzebuje ratunku. Kalejdoskop krzywd tworzy zniekształcony obraz rzeczywistości. Ludzie cierpią i ranią - innych, ale może przede wszystkim siebie. 

Powoli odkrywamy karty, które tłumaczą część zachowań i reakcji. Możemy czerpać z tego przyjemność, ale szczerze mówiąc, bez przesady. Pewne jest, że opisane cierpienie ludzi należy do gatunku tych, które powinny obudzić emocję i przejąć. Coś jednak poszło nie tak. Może chodzi o język, a może o przesyt dramatu, bez najmniejszych prześwitów normalności i szczęścia. 

Jeśli więc ktoś ma ochotę na książkowy przykład wszechobecnego bólu, bezsensu i żalu, ta pozycja będzie idealna. Natomiast, jeśli Czytelnik wymaga zachowania balansu pomiędzy ciemnymi stronami życia, a tymi radosnymi i dobrymi, wydaje mi się, że szkoda czasu. 

Przeczytałam kilka poprzednich książek autorstwa Sarah A. Denzil i szczerze mówiąc przy tej nowości spodziewałam się czegoś na miarę bestsellera - Milczące dziecko. Niestety pomiędzy powieściami jest ogromna przepaść. Dół tak wielki, jak ten, w którym znalazła się główna bohaterka (a akurat historia Hannah faktycznie ma potencjał).

URATOWAĆ DZIECKO
SARAH A. DENZIL
WYDAWNICTWO FILIA
STRON: 296
ROK: 2021

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz