LECZENIE POPRZEZ ŻYWIENIE - BOKSER MINIATURKA

Mamy za sobą połowę wakacji. Pogoda nie rozpieszcza, bo albo jest upał, który trudno znieść zarówno nam ludziom, jak i naszym zwierzętom, albo jest zimno i mokro, co z kolei nastraja boksery "depresyjnie". W pewnym sensie psy ras brachycefalicznych (m.in boksery, buldogi, mopsy, pekińczyki) i ich opiekunowie narzekać nie powinni, bo gdy jest chłodniej, psom krótkoczaszkowym zwyczajnie lepiej jest oddychać - nie przegrzewają się tak szybko i a tym samym mają lepszy komfort życia. Z drugiej strony deszcze i ulewy nie zachęcają do dalekich spacerów, bo większość psów "kanapowców" mokrej pogody nie lubi. Chłodniejsze lato ma jednak więcej zalet, - gdy jest chłodniej nasi podopieczni nie są narażeni na użądlenia pszczół, os, szerszeni czy żmij, stanowiących dla nich spore zagrożenie.

OFIARA - MAX CZORNYJ

Brutalny, zaskakujący swoim sadyzmem i inwencją twórczą mężczyzna rozpoczął polowanie. Kusi zarysem obiecującej fabuły i genialną okładką. Sprawia, że czytelnik czuje dreszcze i zatraca się w alternatywnej, mrocznej wersji Lublina. Zapach krwi przedostaje się przez kartki i chce się go więcej, mimo, że to czytelnik staje się poniekąd ofiarą. Ofiarą Maxa Czornyja. Autora, o którym będzie bardzo głośno. Przypuszczam, że nie tylko w Polsce.

KOSZMARY ZASNĄ OSTATNIE - ROBERT MAŁECKI

"Kocham Małeckiego"! Te wielokrotnie wypowiadane słowa nigdy mnie nie dziwiły, mimo, że padały z ust mojej Mamy, mężatki z ponad 25-letnim stażem. Po najnowszej książce Roberta muszę powiedzieć, że ta "Miłość" zostaje w rodzinie. Toruński "kryminalista" pisze genialnie i jako Autor ma tylko jedną, poważną wadę, nad którą powinien popracować.

KSIĄŻKA NA WAKACJE - 80% TANIEJ

Koronnym argumentem ludzi nieczytających jest brak czasu i pieniędzy. Wakacyjna wyprzedaż literatury wydaje się być rozwiązaniem problemu. Niezależnie od aktualnej temperatury na zewnątrz, ceny w Taniej Książce topnieją, a latem każdy ma choć chwilę dla siebie i albo jest za gorąco na robienie czegokolwiek (innego niż czytanie), albo ciągle leje, więc wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że warto mieć przy sobie (dobrą!) książkę.