czwartek, 12 grudnia 2019

BYŁ SOBIE SZCZENIAK. BAILEY - W. BRUCE CAMERON



Jak wygląda świat oczami dorastającego szczeniaczka, który kocha nas całym sercem? O czym mógłby nam opowiedzieć pies, gdyby tylko umiał mówić? Co roi się w zwierzęcej główce i kim tak naprawdę są ludzie według czworonogów? Odpowiedzi na te i inne pytania przynosi pełna emocji powieść przeznaczona dla każdego, kto miłości nauczył się od psa. Był sobie szczeniak. Bailey. Jak wyglądało jego dzieciństwo?


Magiczna historia maleńkiej, żywej kuleczki radości, czyli młodziutkiego Golden Retriever'a wcale nie zaczyna się słodko i pięknie. Szczeniaczek przychodzi na świat w pseudohodowli, słynącej z zamykania psów w nieposprzątanych klatkach i skupia się na wielu chodliwych "rasach", które przyniosą zysk. Jego pierwsze chwile są więc niemiłe. Staje się jedynie towarem, o który się nie dba. Na to środowisko możemy spojrzeć psimi oczami i od pierwszych stron dostrzec ludzką brzydotę, materializm i znieczulicę.
Następny etap z życia szczeniaczka ukazuje dodatkowo nieodpowiedzialność i bezmyślność ludzi. Bailey jest bowiem zamknięty w samochodzie w upalny dzień, przez co powoli odchodzi. Męczy się, nie może oddychać, traci siły...
Stłuczona szyba w aucie zmienia wszystko. Życie nabiera barw. Staje się dla pieska szczęśliwe, gdyż wraz z "jego rodziną" pojawia się psia życiowa misja. Jak łatwo się domyślić, tą misją jest mały człowiek, którego pies musi chronić i przy którym chce trwać do końca. A ten koniec wcale nie jest oczywisty.

Tak zaczyna się niesamowita przygoda. Pełna pięknych, wzruszających i momentami bardzo smutnych chwil historia ukazuje niesamowitą więź, łączącą psa i człowieka. Książka, za sprawą języka i obrazków przystosowana jest do bardzo młodych czytelników, choć uważam, że ludzie w każdym wieku mogliby po nią sięgnąć z radością. Wydaje mi się, że treść pozostawi po sobie bardzo dużo, nie tylko słodkich obrazów, ale i - przede wszystkim - świadomości. Posiadając żywe stworzenie lepiej uczyć się na cudzych błędach, niż na własnych. Być może właśnie taka "niewinna bajka" zapewni czyimś psom (lub innym zwierzętom) nieco więcej bezpieczeństwa.


Korzystając z okazji pragnę przypomnieć, że pies (...kot, chomik, królik...) nigdy nie powinien być prezentem, szczególnie dla dzieci czy bardzo młodych ludzi. Żywe stworzenie to nie tylko cudowny i rozczulający przyjaciel ale i ogromny obowiązek, masa wyrzeczeń i niemały koszt (odpowiedniego utrzymania). Zbliżające się święta niestety co roku sprawiają, że ludzie bezmyślnie kupują zwierzęta i wsadzają je pod choinkę. Bardzo często ta "piękna chwila" kończy się porzuceniem, na co dowodem jest wysyp niechcianych, bezpańskich psów trafiających na ulice i do schronisk w okolicy ferii. Apeluję więc, jeśli chcecie sprawić dziecku (lub dorosłemu) przyjemność i obdarować go żywym prezentem gwarantującym emocje, zacznijcie od poważnej rozmowy i uświadomienia potrzeb zwierzęcia, czy specyfiki danej rasy. Taka książka może być świetnym przyczynkiem do poruszenia tematu kolejnego domownika. Jeśli chcecie "włożyć" pod choinkę szczeniaczka, wykorzystajcie tego od W. Bruce Cameron'a.


BYŁ SOBIE SZCZENIAK. BAILEY
SERIA: BYŁ SOBIE PIES
W. BRUCE CAMERON
WYDAWNICTWO: YOUNG
STRON: 208

Tania książka - Tanie Książki i podręczniki

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz