piątek, 13 września 2019

TRZY SEKUNDY - Anders Roslund, Börge Hellström



Jeden człowiek, dwa światy, dwa życiorysy i ogromne ryzyko. Ma 35 lat, rodzinę - dwoje małych dzieci i żonę, która tak naprawdę nie wie, z kim żyje pod jednym dachem. Znany, niebezpieczny, uzbrojony - tak widzą go niektórzy, choć nie mają pojęcia, że część policyjnej kartoteki została spreparowana, a ich człowiek w rzeczywistości współpracuje ze szwedzkimi władzami. Piet Hoffman jest więc częścią największej przestępczej grupy rodem z Polski, którą równocześnie próbuje rozpracować. Trafia do więzienia o zaostrzonym rygorze, a tam maski spadają. Kim jest naprawdę? Komu na nim zależy? Czy w interesach łączących ogromne pieniądze, broń i narkotyki jest miejsce na szczerą przyjaźń?


Informacje w aktach budzą szacunek więźniów. Piet jest niebezpieczny. Nie boi się. Usuwa ludzi, którzy staną mu na drodze. Ma krew na rękach i misję do wykonania. Musi zająć się najbardziej dochodowym biznesem - handlem trzydziestoprocentową amfetaminą, prowadzonym na terenie więzienia. By to zrobić, należy wyeliminować konkurencję i przemycić mocny towar. Pieniądze będą ogromne. Uznanie osadzonych może tylko wzrosnąć, chyba, że ktoś go wyda. Wtedy Piet zginie. Stukacz, nie zasługuje na szacunek. Zasługuje na śmierć. Dekonspiracja to wyrok.

Policja nie może stanąć w jego obronie. Muszą chronić siebie. Gdy sprawy pójdą za daleko, usuną wadliwe ogniwo. Wydadzą go. Osadzeni zrobią resztę.

Trzy sekundy będą dzielić go od śmierci. Trzy sekundy wszystko zmienią.




"Od tej pory będziesz niebezpieczny dla obu stron (...) każą cię zlikwidować. Poświęcą cię w chwili, gdy uznają cię za zagrożenie, spalą cię jako informatora, podobnie jak wcześniej władze wysypały innych informatorów, dy chodziło o ochronę własnego stanowiska. Dla firmy (...), jesteś najważniejszym człowiekiem. Dla nas też. Jeśli jednak coś się stanie, zostaniesz sam."

Przed nami literacki kawał akcji i emocji. Wielowątkowe, wielowymiarowe dzieło, którego nie chce się odkładać. Thriller, uznany przez szwedzką akademię literatury za powieść roku. Genialna historia, w której Polska odgrywa ogromną rolę.



Anders Roslund i Börge Hellström zabierają czytelnika w ekscytującą podróż po świecie mafii, policji i więźniów. Przybliżają m.in proceder handlu amfetaminą, począwszy od przygotowania towaru, poprzez rewelacyjnie dopracowany przemyt, i kończąc na horrendalnych sumach, jakie taka działalność przynosi. Pojawiają się informatorzy, którym brak ochronnego płaszcza. Autorzy zgrabnie pokazują, że po obu stronach barykady znajdują się bezwzględni ludzie, nieposiadający hamulców. Pośrodku stoją ludzie. Ludzie bojący się, kochający, cierpiący. Ludzie, którzy zostają całkiem sami.

 

Dawno nie czytałam gatunkowej książki, która tak bardzo wymknie się poza utarte schematy i zachwyci zarówno fabułą, jak i językiem, oraz dopracowaniem wszystkiego. Trzy sekundy zajęły miejsce na moim osobistym podium. To świetnie oprawiona książka, o której się myśli. Powieść, którą się przeżywa. Jedynym minusem jest bardzo mała czcionka, która skutecznie utrudnia czytanie i stuprocentowe wejście w historię.

Trzy sekundy to otwarcie cyklu z Hoffmannem. Kontynuacją historii są Trzy minuty i Trzy godziny. Dwie powieści doczekały się ekranizacji.


TRZY SEKUNDY
Anders Roslund i Börge Hellström
Cykl: Piet Hoffman
Stron: 560
Wydawnictwo: Albatros
Tłumaczenie: Wojciech Łygaś

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz