wtorek, 15 lutego 2022

RZEKA - ANNA KUSIAK


Stolica innowacji staje się ośrodkiem intrygującej kryminalnej zagadki. Historia porywa jak tytułowa rzeka, choć momentami wyrzuca na nudne brzegi zasypane zbyt dużą ilością niepotrzebnych słów. Żywioły Podkarpacia z pewnością powinny jednak zainteresować. Atakują tajemnicą, niedopowiedzeniem i zapachem zbrodni. 

Dobrze znany mi Rzeszów pachnie również grubymi pieniędzmi, czyimś smutkiem, niespełnieniem i mroczną opowieścią. Zaginięcie kobiety jest niemalże niezauważalne. Nawet mąż nie spieszy się zbytnio z poszukiwaniami, przyjaciółki ewidentnie kłamią, a ślady w firmie mają przestępcze zabarwienie i prowadzą do wpływowych ludzi. W całej tej plątaninie zła próbuje odnaleźć się pani detektyw, która wydaje się mocno zagubiona również we własnym życiu. Skrzywdzona nawet imieniem (Dobrosława) młoda kobieta ma węszyć i szukać, a jej przemyślenia i ewidentny brak wiary w siebie odrobinę utrudniają sprawę, która sama w sobie jest niełatwa. Dotyczy bowiem byłej pływaczki, która najpewniej postanowiła zakończyć swoje życie w rzece. Czy to możliwe? Czy woda może zmyć wszystko, stać się najlepszą droga ucieczki? 

Literacki spacer ulicami Rzeszowa jest z pewnością ciekawym przeżyciem, szczególnie jeśli całe swoje życie mieszka się obok. Nie można przejść obojętnie obok okładki. Wodny wir zdradziecko wciąga i kusi! Czekam na kolejną literacką odsłonę Podkarpacia. W tym wypadku Wisłok wylał emocjami i ukazał drugie dno historii, a to niewątpliwy plus.



TOM: 1
ROK: 2022

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz