wtorek, 7 listopada 2017

WIĘKSZOŚĆ BEZWZGLĘDNA - Remigiusz Mróz | W kręgach władzy, tom II



Obiecujący, młody i pewny siebie poseł przykuty do wózka niemalże podkreśla fakt, iż polska polityka kuleje. Postawienie jej na nogi jest praktycznie niemożliwe, szczególnie gdy ludzie teoretycznie z jednej drużyny strzelają do innej bramki. "Mecz" wydaje się być ustawiony, a głowa państwa zastraszona lub przygnieciona ilością problemów. Pani prezydent stara się zapanować nad ogólnym chaosem i połączyć zawodowe obowiązki z zobowiązaniami rodzinnymi. O dziwo przedkładanie spraw wielkiej wagi ponad córkę, męża i szacunek do siebie samej wynika z chęci ochraniania najbliższych. Większość Bezwzględna udowadnia więc, że każdy polityk, mimo wszystko wciąż jest człowiekiem, choć mało kto z nich może mówić o człowieczeństwie.

Pięknie ubrani, eleganccy ludzie zajmujący się sprawami Państwa wydają się być ponad przeciętnymi obywatelami. Władza i poparcie tłumów nie są jednak w stanie uchronić ich przed przyziemnymi, osobistymi tragediami. Najcięższy kaliber w postaci choroby, niepełnosprawności, problemów małżeńskich czy wychowawczych bywa w nich wymierzony, a efekt zderzenia z rzeczywistością wystawiony jest krytycznej publiczności, robiącej z cudzego dramatu rozrywkę. Dotyczy to wszystkich, niezależnie od ich motywacji i pobudek. Życiowa taryfa ulgowa nie jest przewidziana dla ludzi, którzy mają chociażby zająć się organizacją międzynarodowego szczytu, mimo, że dotarła do nich wiadomość o możliwym zamachu. Z całą pewnością łagodniejsze traktowanie nie dotyczy prezydent Darii Seydy. Gdyby było inaczej, nie miałaby luk w pamięci ani w życiu rodzinnym i nie wypełniałaby ich uzasadnionym strachem o córkę. Jest ona zupełnie normalną kobietą, choć zamiast martwić się obiadem i bałaganem w domu, stara się posprzątać sprawy państwa i zgotować ludziom lepszy los. "Zwyczajność" dotyczy także Patryka Hauera, choć zdecydował się on na nieszablonowy model rodziny i specyficzne priorytety. W czasie kiedy Polska padała na kolana, on starał się z nich powstać, ale pojawiły się też głosy mówiące o możliwości wykorzystania kalectwa - w myśl zasady: jesteś silny wtedy, gdy stwarzasz wrażenie słabego. W polityce żaden kryzys więc zmarnować się nie może, a skorzystać z niego mają różni ludzie. Niebezpieczni i niecofający się przed niczym.



Zaufanie występuje jedynie między kochankami. W polityce zamiast niego istnieją tylko sprzeczne interesy.

Większość bezwzględna to literackie zwierciadło odbijające różne twarze polityków i nierzadko ich skrzywioną, rządną władzy psychikę. Wykreowany przez Remigiusza Mroza świat przypomina arenę, na której bezustannie walczą ludzie. Wszystkie chwyty są tam dozwolone, a zasady mają miejsce jedynie na papierze. Czas spędzony z II tomem cyklu "W kręgach władzy" należy do przyjemności, nawet, gdy człowiek uświadamia sobie ile prawy o ludziach pomieściło te blisko pięćset stron.
Autor kolejny raz dał popis łącząc ogromną wiedzę z talentem, dlatego zupełnie nie dziwi mnie, że historia trafi na ekrany. Bardzo gratuluję (Dilerze!! ;)) i nie mogę się doczekać zarówno serialu, jak i trzeciego tomu.



Demony przeszłości wciąż cicho śmiały się w otchłani społecznych fobii.

WIĘKSZOŚĆ BEZWZGLĘDNA
Remigiusz Mróz
Cykl: W kręgach władzy - Tom II | Tom I - Wotum nieufności
Stron: 492
Wydawnictwo: Filia | Mroczna strona


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz