Najbardziej aktualna i "dzisiejsza" powieść odsłaniająca karty przeszłości. Miłość stojąca w cieniu wojny, lęku, uprzedzeń i chorych ideologii. Strach, niepewne jutro. Emocje. Żądza krwi, władzy, namiętności i normalności. Magdalena Witkiewicz i prawdziwa historia, która choć wydarzyła się lata temu, najpewniej właśnie ma swoją "nową odsłonę" za naszą wschodnią granicą.
Wolne Miasto Gdańsk, wojna i polsko-niemieckie uczucie, które może okazać się dosłownie miłością "na śmierć i życie". Typowy dla Magdaleny Witkiewicz język i zdania budowane tak, że nikt nie powinien mieć najmniejszych wątpliwości, co do Autorki. Historia przesiąknięta emocjami, udekorowana seksem i naznaczona słusznymi obawami. Momentami przewidywalna, co w tym przypadku można traktować jako plus, wszak nazwisko ma gwarantować szczęśliwe zakończenie, a to w dzisiejszych czasach niezwykle ważne. Dlaczego? Otóż czytając nie sposób przestać myśleć o wydarzeniach, które właśnie dzieją się na naszych oczach. Córka Generała może więc przenieść nieco nadziei i poczucia, że jakkolwiek wyjdzie słońce zza ciemnych chmur wiszących aktualnie nad naszym światem.
Powieść czyta się szybko i bez problemu wchodzi się w historię. Momentami pojawia się zgrzyt, ale ciekawość go łagodzi. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, iż opisane wątki mają swoje odbicie w rzeczywistości i prawdziwe wydarzenia nie dotyczą tylko ludzkiej fascynacji Hitlerem.
Gdybym zaczęła czytać tę historię nie patrząc na nazwisko na okładce, z całą pewnością po pierwszych zdaniach byłabym pewna, że to słowa Magdaleny Witkiewicz. Fani Jej pióra będą więc zachwyceni. Wszystko to, czym Magda kupuje czytelników zostało tu umieszczone i pięknie wkomponowało się w trudną opowieść o walce - o wolność, miłość, normalność. O życie.
CÓRKA GENERAŁA
MAGDALENA WITKIEWICZ
WYDAWNICTWO SKARPA WARSZAWSKA
ROK: 2022
__
Pisząc o Magdalenie Witkiewicz nie sposób nie wspomnieć o Jej najmłodszym, dość nietypowym "dziecku", jakim jest Wydawnictwo Flow. Specjalistka od szczęśliwych zakończeń postanowiła odtąd dbać o happy end na szerszą skalę i współtworzyć "literacką fabrykę" z cenioną redaktorką - Anną Seweryn. Już dziś pewne jest, że to miejsce przepełnią dobre emocje, więc warto mieć je na uwadze.
Nie czytałam, tytuł Córka generała kojarzy mi się tylko z amerykańskim filmem.
OdpowiedzUsuń