Strony

czwartek, 24 września 2020

OSIEDLE RZNIW - REMIGIUSZ MRÓZ


"Multum subkultur, to świat nas zmusza do buntu. Co chcesz od chłopaków, którzy ciągle siedzą na murku? Jeśli nie zmieniasz nam gruntu, nie podasz nam ręki... Kręci tym anielski pył i martwi prezydenci. To z waszych rezydencji świat do tego nas popycha. Tworzycie nasze wizerunki, lecz nasz problem was nie dotyka...". Muzyka klasyczna Pezeta osiągnęła w tym roku pełnoletność, i w zasadzie można powiedzieć, że przez te lata niewiele się zmieniło. Tegoroczne Osiedle RZNiW Remigiusza Mroza to tego najlepsze potwierdzenie. 

środa, 23 września 2020

DZIECKO Z AUSCHWITZ - LILY GRAHAM


Teoretycznie już samo słowo "Auschwitz" gwarantuje ogromne emocje i przemyślenia. Poruszenie w książce tematu obozów koncentracyjnych powinno więc każdorazowo wiązać się z tym, że lektura pozostawia po sobie jakiś ból, smutek, żal i niezrozumienie. "Użycie" w tytule dziecka, czyli niewinnej i czystej istoty jeszcze bardziej zwiększa kaliber. Dlaczego więc ta powieść wywołała we mnie jedynie niesmak?

piątek, 18 września 2020

ZŁOWROGIE NIEBO - ALEX KAVA

Plany, marzenia i przyziemne troski czy zagrożenia bledną, gdy ludziom przychodzi zmierzyć się z żywiołem. Tornado potrafi zniszczyć wszystko, co stanie mu na drodze. Pustoszy miasta, zmiata z ziemi budynki, porywa samochody i zabija ogromne ilości ludzi. Niektórym jednak jakimś cudem udaje się przeżyć starcie z destrukcyjną siłą natury. Nierzadko to, że żyją zawdzięczają psom i ludziom, którzy potrafią wsłuchać się w to, co zwierzę ma do "powiedzenia". Pierwszy raz przyszło mi czytać książkę zadedykowaną właśnie im. 

poniedziałek, 7 września 2020

ZMYŚLENIE - Jess Ryder


Wszystko co dzieje się "za zamkniętymi drzwiami", po latach wymyka się i niszczy życie ludzi dotkniętych daną tragedią. Przemoc domowa pozostawia trwałe ślady w psychice, przy których siniaki, otarcia, czy nawet złamania wydają się drobnostką. Problem dotyka nie tylko dorosłych ludzi, ale i przede wszystkim dzieci, które patrzą na konkretne sytuacje i próbują je zrozumieć oraz zaakceptować, choć w ich małych główkach nie ma miejsca na takie okrucieństwo. Do czego może doprowadzić przemoc w miejscu, które powinno być azylem? Czy z przeżytych sytuacji można się "wyleczyć"?