Strony

piątek, 7 czerwca 2019

PLOTKA - LESLEY KARA



Słowa potrafią dogłębnie zranić, a plotki mogą zabić. Szczególnie te krwawe, podsycone strachem, podszyte tym, co ludzie kochają - sensacją i niebezpieczeństwem. Samonapędzająca maszyna rusza, gdy padnie słowo "morderczyni". Najciężej ją zatrzymać, gdy zarówno sprawcą, jak i ofiarą okazuje się być dziecko. Plotka rusza w świat i zbiera żniwo. Thriller oparty na prawdziwej, smutnej historii idealnie to obrazuje.

Prawdziwa tragedia wydarzyła się w 1968 roku i wstrząsnęła światem. Jedenastoletnia Marry Bell odebrała życie dwóm małym chłopcom i została uznana za niepoczytalną. Do 23 roku życia przebywała w zakładzie poprawczym, z którego pewnego dnia wyszła, jako zupełnie inna osoba. Otrzymała nową tożsamość, by w małej, niepozornej miejscowości móc rozpocząć nowe życie. Nikt nie znał jej przeszłości. Nikt nie wiedział, że "przyjezdna" młoda dziewczyna jest tą, która jako dziecko udusiła i pośmiertnie okaleczyła chłopców. Co się dzieje, gdy ta prawda wypłynie? Jak szybko miasteczko obiega plotka?

Temat zgrabnie podjęła Lesley Kara - autorka psychologicznego thrillera o znaczącym tytule. Fabuła powieści jest luźno oparta na prawdziwych wydarzeniach, ale wydaje mi się, że schemat działania mieszkańców jest ten sam i każdorazowo tworzy go panika wymieszana z sensacją, która poniekąd staje się rozrywką. Właśnie o tym mówi książka.



"Plotka pośród wszystkich plag świata najszybsza. Rośnie w ruchu, nabiera sił w pędzie" - Wergiliusz

Główną bohaterką powieści nie jest morderczyni w nowym wcieleniu. Jest nią młoda, niewinna, przestraszona matka kilkulatka. Kobieta, której spokojne, wydawać by się mogło ułożone życie, po jednej złej decyzji zamienia się w ciągły strach i doszukiwanie się wszędzie zagrożenia.

Jedno nieprzemyślane zdanie, niepotwierdzone "zdarzenie", zwykła plotka jak lawina pociągnąć mogą wydarzenia, które nie tylko zagrażają ale realnie mogą zabić. Efekt motyla. Niezabliźnione rany, nieodkupione krzywdy, poczucie niesprawiedliwości, bezsilności, obsesyjna wręcz potrzeba pomszczenia i samosądu podsycane bezmyślnie powtórzonymi słowami prowadzą do lawiny zdarzeń, nad którymi trudno utrzymać kontrolę. Niejednokrotnie bywamy świadkami, czasem uczestnikami rozpowszechniania "plotki" i często nie zastanawiamy się nad konsekwencjami, nie zdajemy sobie sprawy z jej niszczycielskiej siły.

Bezmyślnie (tylko by zwrócić na siebie uwagę) wypowiedziane (zasłyszane gdzieś) słowa w nieodpowiednim miejscu i czasie są pożywką i motorem do wydarzeń, których Joanna nie mogła przewidzieć. Jej życie staje się niekończącym się strachem i pasmem zdarzeń, które uderzają z ogromną siłą w jej rodzinę i stanowią realne zagrożenie. Jej kilku letni syn staje się narzędziem do osiągnięcia celu przez zniszczoną chęcią zemsty kobietę, której nienawiść podsycana przez lata poczuciem niesprawiedliwości doprowadza do grożenia śmiercią dziecku. Gotowa jest zabić, by pomścić zamordowanego przed laty chłopca. Nie ma już nic do stracenia. Chce tylko wyrównać rachunki wykorzystując do tego inne niewinne dziecko.



"A jednak często jest, że ktoś słowem złym zabija tak, jak nożem." - Czesław Niemen

Powieść wciąga i zaskakuje, ale dopiero od pewnego momentu. Warto przebrnąć przez początkowe niezbyt interesujące wywody bohaterki, które poniekąd mają sens dopiero w ogólnym rozrachunku. Akcja rozwija się powoli, a zakończenie pokazuje, że nic nie dzieje się bez przyczyny.
Mordują nie tylko ludzie z zaburzeniami. Zabijają też plotki, chęć zemsty, potrzeba atencji.
Ofiarami są nie tylko ci, którzy dosłownie tracą życie.

TŁUMACZENIE: MONIKA BUKOWSKA
STRON: 363
PREMIERA: 2019

- Elżbieta Krzyczkowska

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz