Strony

czwartek, 13 czerwca 2019

LISTY ZZA GROBU - REMIGIUSZ MRÓZ



Mężczyzna po przejściach i kobieta z przeszłością. Oboje nieudolnie próbują nieść swój życiowy bagaż nie odwracając się do tyłu. Mają dzieci, które bacznie ich obserwują, domy skrywające tajemnice, pracę komplikującą ich sytuację i - przede wszystkim - niezabliźnione od wielu lat rany. Łączy ich wszystko, co niewypowiedziane. Sekrety są trwałym spoiwem. Szczególnie, jeśli wspólnie doszukuje się ich w listach przychodzących co roku od kogoś, kto od dawna nie żyje. Wszystko to spisane przez "starego, dobrego" Mroza, w nowej, bardziej romantycznej odsłonie.


Seweryn Zaorski, na pozór dobry ojciec dwóch dziewczynek i szanowany patomorfolog wraca do rodzinnego miasteczka po ponad dwudziestu latach. Prawdziwy powód jego powrotu jest zagadką, podobnie zresztą jak całe życie tego samotnego mężczyzny i jego trudna sytuacja rodzinna. Karty odkrywa powoli, nie zawsze z własnej woli. Opadające maski ukazują smutny obraz człowieka, który stoi na życiowym zakręcie. Pewne jest, że niesie w sobie niejedną tajemnice. Niektóre z nich są mroczne i niebezpieczne. Ich echa nie da się zagłuszyć nawet najlepszą whisky.

Życie Kai może wydawać się idealnie poukładane. Patrząc z zewnątrz uznać można, że wszystko jest na swoim miejscu - kochający mąż, zdrowy syn, lśniąca odznaka. Teoretycznie ład w jej życiu zakłócają jedynie listy. Listy przychodzące od lat dziewiątego września. Wiadomości pisane przez jej nieżyjącego ojca. Posiadające drugie dno, intrygującą tajemnicę i nietypową wskazówkę. Tylko Kaja wie, że listy zza grobu nie są jedynym powodem, dla którego nie może ona spokojnie żyć. Coś ciągle zaprząta jej myśli, jak ciężka do wymazania z pamięci piosenka.

Dlaczego ponowne spotkanie tych dwoje przynosi krwawe żniwo?



Listy zza grobu wciągają i zaskakują, od pierwszej strony. Typowa dla Mroza mocna intryga została wzbogacona bardzo rozwiniętym wątkiem obyczajowym, przez co całość wydaje się być naprawdę "ludzka" i prawdziwa. Historia zapędza w kozi róg, karmiąc rosnącą ciekawością i mnożącymi się znakami zapytania. One pojawiają się zresztą również w głowach bohaterów.

Moim zdaniem, jest to jedna z najlepszych, najbardziej przemyślanych i dopracowanych książek Remigiusza. Ilość zazębiających się zagadek i tajemnic przekłada się na ogromną wiedzę Autora i - choć w jego przypadku brzmi to jak żart - niemały czas włożony w proces twórczy.
Można przyjąć (gdy się bardzo uruchomi wyobraźnię), że to lepsza, bardziej emocjonująca i nietypowa wersja kultowego "P.S. I love You". ;) Poniekąd było... romantycznie. Trupy znalazły się na miejscu a listy zza grobu okazały się naprawdę nietypowe.

Niecierpliwie czekam na kontynuację, a tymczasem niemalże "Czytam zachłannie od nowa".
Genialna powieść i wybitny alkohol.
Oficjalnie składam zamówienie na fabułę zakrapianą rumem!



LISTY ZZA GROBU
REMIGIUSZ MRÓZ
CYKL: SEWERYN ZAORSKI
TOM: I
WYDAWNICTWO FILIA - MROCZNA STRONA
STRON: 460

1 komentarz:

  1. "Listy zza grobu" to kolejna powieść Mroza, w której pisarz udowadnia, że nie bez powodu stał się jednym z najbardziej poczytnych autorów w naszym kraju. Książka jednak wyróżnia się na tle innych jego tytułów, zaskakuje fabułą, ale faktycznie - uwagę zwraca również wątek obyczajowy. Całość dopracowana w najdrobniejszym szczególe, więc polecamy wraz z Tobą! :)

    OdpowiedzUsuń