Strony
▼
poniedziałek, 28 października 2019
PS KOCHAM CIĘ NA ZAWSZE - CECELIA AHERN
Kiedy odchodzi najbliższa osoba, kurczowo łapiemy się wspomnień, próbując sprawić, że dzięki temu zostanie przy nas na dłużej. Zapach jednak się ulatnia, głos cichnie w głowie. Zachować można tylko to, co utrwalone, i dlatego tak wielką wagę odegrały listy, spływające cyklicznie od zmarłego męża. Listy, zakończone słowami "PS Kocham Cię". Tę słynną, zekranizowaną historię zna prawie każdy. Po piętnastu latach nadszedł czas na niespodziewaną kontynuację jednej z najbardziej wzruszających opowieści.
Od śmierci Gerry'ego minęło 7 lat. Siedem długich, smutnych, trudnych lat, początkowo osłodzonych jedynie dziesięcioma listami, które przychodziły do Holly przez pierwszy rok żałoby. Każdy z nich pozwalał nieco unieść się ponad przygniatający ból. Dawał szansę, by odetchnąć od tragedii, poczuć się, jakby mąż był wciąż obok i pozwolić mu się "poprowadzić". Przez ten czas w życiu kobiety zmieniło się bardzo dużo. Świat znów nabrał kolorów. Waga listów jednak wcale nie zmalała. Wręcz przeciwnie, nabrały mocy. Stały się sposobem, by złagodzić także cudzy ból. Pytanie tylko, czy użycie tak osobistego plastra na czyjeś rany, nie otworzy na nowo tych, dla których był on przeznaczony.
"PS Kocham Cię", zarówno w wersji literackiej, jak i filmowej, to historia, której nie trzeba przedstawiać. Opowieść broni się sama, nienachalnym romantyzmem, scenami wyjętymi z życia i zmieszaniem miłości ze śmiercią. Pojawia się cała paleta emocji, które nie tylko wzruszą, ale i zapadną w pamięć. Od początku miałam poczucie, że jest to historia niedokończona, otwarta. Potencjał był ogromny. Dziś, kilkanaście lat od premiery tego klasyka, muszę przyznać, że kontynuacja mnie zaskoczyła.
"PS Kocham Cię na zawsze" to "zupełnie inna bajka". Emocje owszem, buzują, ale obracają się wokół czegoś innego, choć wciąż ocierają się o miłość, śmierć, żałobę i tęsknotę. Pomiędzy powieściami widać dzielący je czas, co może mieć słuszny wydźwięk - historia sprzed lat zmieniła bohaterkę, jej codzienność i myślenie. Odcisnęła się piętnem.
Części drugiej daleko od romantycznej, ckliwej opowieści. To bardziej historia walki - ze sobą, ze światem i z niesprawiedliwością, a także ze śmiercią. Odbieram to, jako próba wydarcia z jej szponów, choćby strzępków żywych wspomnień, których nawet czas nie odbierze.
Niebawem fanów łzawych historii czeka kolejne zaskoczenie. Powstanie sequel kultowego filmu "PS Kocham Cię", a co za tym idzie, powieść "PS Kocham Cię na zawsze" zostanie zekranizowana. W główną rolę znów wcieli się Hilary Swank, która grając w 2007 roku główną rolę sprawiła, że książkowa Holly ma zawsze tylko jedną twarz - właśnie tej aktorki.
PS KOCHAM CIĘ NA ZAWSZE
CECELIA AHERN
PS KOCHAM CIĘ / TOM 2
WYDAWNICTWO AKURAT
STRON: 448
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz