Czasami przeszłość puka do drzwi i bez zaproszenia wchodzi do poukładanego życia, zbudowanego na cierpieniu, tęsknocie i niezrozumieniu. Czasem ta przeszłość patrzy na nas oczami zaginionego przed laty dziecka obecnego partnera. Czasem w tym spojrzeniu widzimy tyle zła, że dla ochrony rodziny gotowi jesteśmy wyjąć nóż i poświęcić tą niewielką osobę, która jakby nie patrzeć też ma prawo mieszkać pod naszym dachem. Czasem boimy się dziecka. A zarazem ściskając ostrze drżymy na myśl o tym, że ktoś byłby w stanie skrzywdzić malucha. Czasem łączymy się w pary i składając wyznanie miłości przyjmujemy nie tylko zalety ale i wady partnera. Jego przeszłość. Jego potknięcia. Czasem nie wiemy już co myśleć, co czuć i jak się zachować. Nie wiemy, bo jesteśmy tylko ludźmi i nieustannie popełniamy błędy, które zaowocować muszą, jak nie teraz to kilka lat później. I czasem owocem tych pomyłek jest "Obce Dziecko", które o dziwo należy do rodziny.
"Obce dziecko" to powieść, która jak niespodziewany gość wejdzie z butami w nasze życie i zostawi swoje trwałe odciski. W jej śladach znajdą się skrajne emocje. Miłość, lęk, adrenalina, determinacja i wstyd, że jesteśmy ludźmi. Prawie na każdej stronie znajdziemy dowód na to, do czego zdolny jest tylko człowiek. Poznamy świat miejskiej dżungli w którym nieustannie należy walczyć. Cele tej walki są różne. Spokój, bezpieczeństwo, majątek, godność, a czasem po prostu życie. To opowieść o tym jak łatwo wyrządzić bliskim i sobie trwałą krzywdę. Jak łatwo jest się pomylić i przesadzić z ryzykiem ale i ile kosztować może decyzja o rezygnacji z brawury. To historia o cenie chowania głowy w piasek i odwracania się od kufla piwa, które się nawarzyło. Chwilami nawet o podsuwaniu tego szlachetnego trunku najbliższym, mimo świadomości, że przez lata wlewaliśmy do niego truciznę.
Powieść trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony i co jakiś czas podkreśla, że choćbyśmy dokładnie analizowali treść, to i tak dalszy rozwój wypadków całkowicie nas zaskoczy i szeroko otworzy nam oczy na to, na co zwykle je przymykamy. Nie zaczyna się niewinnie, ani nudno tym bardziej. Na początku bowiem mamy śmierć matki i zniknięcie jej 6 letniego dziecka. Samochodowy wypadek nikogo nie dziwi, bo to w zasadzie każdy z nas wie, że auto nierzadko bywa trumną na kółkach. Biorąc pod uwagę statystyki, niepokojący nie powinien być fakt, że do tragedii doszło niedaleko domu. Coś jednak w całym tym zdarzeniu pozostawia zapaloną, wściekle czerwoną lampkę, która przez lata miga nad zamkniętą już sprawą. Możemy nauczyć się ją ignorować, ale nie nic nam z tego nie wyjdzie, kiedy jej światło się nasili. Nawet, jeśli wydarzy się to po 6 latach. Nawet, jeśli tym razem światło uderzy w nas oświetlając twarz martwego dziecka o oczach, które za dużo widziały. Zresztą, gdy podobne oczy spojrzą na nas nagle w sercu naszego domu to też oślepi nas ta sama czerwona poświata.
"Obce dziecko" to dowód na to jak plastyczną masą są małe istoty, które potrzebują ciepła i spokoju a otrzymują samotność przesiąkniętą strachem i brakiem uczuć. To historia kreowania ludzi pozbawionych człowieczeństwa. Wychowywania maszynek do zarabiania, zabijania, krzywdzenia. To opowieść o sytuacji bez wyjścia. O walce matki, poczynaniach policji i siatce przestępczości, która rozciąga się nad przykładnymi obywatelami i chwyta bezbronne osoby.
Autorka - Rachel Abbott, stworzyła dzieło tak doskonałe, że w zasadzie trudno jest słowami przekazać choć część emocji towarzyszących lekturze. Każda jej powieść, z tą włącznie trafiła na szczyt listy Amazon, co uważam za bardzo słuszne miejsce. Ten psychologiczny thriller stał się sensacją rynku wydawniczego. W Polsce "Obce dziecko" otworzyło cykl o komisarzu, który należy do niezwykle barwnych, interesujących postaci. Tom Douglas dzięki serii: Mroczna Strona od Wydawnictwa FILIA spotka się z nami także w powieści "Zabij mnie znów". Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać tego spotkania i zapachu intrygi, który zawiśnie wtedy w powietrzu.
KSIĄŻKĘ KUPIĆ MOŻNA M.IN TUTAJ - KLIKNIJ.
W księgarni MATRAS. - www.matras.pl
Swoją drogą, aktualnie mają promocję: do - 90% !!
WIĘCEJ PRZECZYTAĆ MOŻNA NA STRONIE WYDAWNICTWA - KLIKNIJ.
Fragment książki dostępny tutaj - kliknij.
Polecam i bardzo liczę na to, że Tom Douglas pomacha mi kiedyś z ekranu. Ekranizacja byłaby strzałem w 10-tkę.
Nie słyszałam o tej powieści ale chętnie się z nią zaznajomię tylko właściwie nie wiem kiedy jak tak dużo książek mam na półkach a czytać nie mam kiedy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Na zbyt krótką dobę cierpi chyba każdy miłośnik książek. :)
UsuńU mnie też czeka stosik, ale już wiem, że po tej powieści Rachel Abbott otrzyma ode mnie priorytet.
Polecam!! Daj znać co sądzisz gdy przeczytasz.
Również nie słyszałam, ale brzmi naprawdę ciekawie :)
OdpowiedzUsuń