poniedziałek, 6 listopada 2017

LECZENIE POPRZEZ ŻYWIENIE - Jesień.


Jeśli myśląc o psie widzimy miarowo ruszający się koc, to znaczy, że nadeszła jesień i nasze stworzenie przypomina słonia zjedzonego przez węża boa w Małym Księciu. A kiedy ten "koc" głuchy jest na wszystko, oprócz słowa "miska", oznacza to, że jesteśmy opiekunami boksera.
Zrobiło się zimno, psy potrzebują więcej kalorii na utrzymanie prawidłowej ciepłoty ciała a więc tym samym większej ilości pożywienia. Missi bezbłędnie zasygnalizowała że to już ten moment.

W ciągu kilku dni wyraźnie zaczęła szukać jedzenia i gubić tkankę podskórną - w przerwach pomiędzy leżeniem z Sabą pod kocem. Trzy tygodnie temu wróciliśmy więc do karmienia 3 razy na dobę, zwiększając dzienną ilość karmy o 1/3.
Efekt niemal natychmiastowy.




O samej karmie Forza 10 intestinal active napisałam już chyba wszystko co mogłam powiedzieć po blisko 2 latach karmienia. Nadal w całości podtrzymuję swoje zdanie, że jest to najlepsza karma specjalistyczna typu intestinal, zalecana dla psów z problemami gastrycznymi i alergicznymi. Ponieważ u Missi sprawdziła się rewelacyjnie i wyprowadziła naszą bokserkę ze wszystkich problemów gastryczno-alergicznych od wymiotów, gazów, biegunek począwszy na problemach z przyswajaniem i niedowadze skończywszy, obecnie stosowana jest jako bytowa/lecznicza/prewencyjna. Wyznajemy zasadę, że lepiej zapobiegać niż leczyć, nie próbujemy więc nawet zmieniać a tym bardziej zastępować tego co doskonałe czymś innym. Nadal nie znalazłam ani jednej wady tego doskonałego produktu. Pies je ze smakiem, nie ma gazów ani żadnych innych problemów gastrycznych, stan utrzymania doskonały, uszy, oczy, skóra czyste, bez zmian patologicznych. W zasadzie, gdyby nie siwizna na mordce, nikt nie powiedziałby, że to sunia w kwiecie wieku. Temperament i chęć do psot i zabaw mimo prawie 6 lat jak u szczeniaka, kondycja do pozazdroszczenia. Forza 10 intestinal active jest więc karmą a w zasadzie lekiem, który z czystym sumieniem i pełną odpowiedzialnością polecam każdemu, kto zmaga się z problemami gastrycznymi, alergicznymi czy przyswajaniem u swojego psa.

Elżbieta Krzyczkowska





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz